W ostatnich dniach na terenie Żuromina miała miejsce niebezpieczna sytuacja związana z manewrem wyprzedzania, która mogła zakończyć się tragicznie. Kierowca skody, podejmując ryzykowny manewr, niemal spowodował czołowe zderzenie z motorowerzystką. Na szczęście nikt nie ucierpiał, jednak sytuacja ta stanowi powód do apliku o większą ostrożność na drogach.
Nieodpowiedzialne zachowanie kierowcy miało miejsce w sierpniu ubiegłego roku na prostym odcinku drogi wojewódzkiej 541, na trasie Bieżuń-Żuromin. Materiał filmowy dokumentujący to incydent, zgłosił do żuromińskiej komendy policji kierowca ciężarówki. Policja po analizie nagrania ustaliła, że kierujący skodą podjął próbę wyprzedzenia kilku pojazdów, co mogło prowadzić do poważnego wypadku.
Dzięki zachowaniu motorowerzystki, która w ostatniej chwili zareagowała asekurując się nogami, uniknięto tragedii. Mimo że manewr zakończył się bezkolizyjnie, kierowca skody nie zatrzymał się, co podkreśla lekkomyślność zachowania na drodze. 22 stycznia bieżącego roku do żuromińskiej policji zgłosił się 64-letni mężczyzna, który zapoznał się z materiałem wideo i przyjął mandat karny za stworzenie zagrożenia w ruchu drogowym. Policja apeluje do kierowców o większą ostrożność oraz przestrzeganie przepisów dotyczących wyprzedzania, aby uniknąć podobnych sytuacji w przyszłości.
- Przed wyprzedzaniem należy upewnić się o odpowiedniej widoczności oraz miejscu.
- Warto zwrócić uwagę na kierowców jadących za oraz przed sobą.
- Pamiętaj o sygnalizowaniu zamiaru zmiany kierunku jazdy lub pasa ruchu.
Źródło: Policja Żuromin
Oceń: Niebezpieczny manewr wyprzedzania na drodze wojewódzkiej 541
Zobacz Także
